baltic games.

Baltic Games to jeden z najlepszych festiwali na jakim byłam. Ciągła 2-dniowa rozrywka, która pochłania każdego, kto zjawi się pooglądać zawody na desce, bmx'ie i rolkach.

Zdarzają się na nim upadki:

Pełno zagorzałych kibiców:

Ciekawe przebrania:

Fajne rowery i deski:

Latające deski:

Biegi z wózkami:

Leżące przystojniaki:

Zabawni komentatorzy:

Ale ciągle pełno tam profesjonalizmu i pasji:

horce racing.

Parę zdjęć z wyścigów konnych z hipodromu.

21 gramms.

21 gram - tyle podobno waży dusza (o ile istnieje). Jestem całkiem zadowolona z efektu. W mojej głowie zdjęcie wyglądało bardzo podobnie, a rzadko udaje mi się osiągnąć to, co sobie wyimaginował mój mózg.

beauty of simplicity.

cherry case.

Dziś w końcu nadszedł ten dzień, kiedy udało mi się zrobić poniższe zdjęcia. Planowałam je już chyba od roku, ale ciągle brakowało mi 'składników' do sesji. Także proszę podziwiać.

A na zdjęcia z Sopot Fashion Days trzeba trochę poczekać, bo chwilowo nie chce mi się ich przebierać..

unusual weather phenomena.

Wczoraj już od samego rana czekałam na późną noc, aby zobaczyć zaćmienie księżyca. Nie wiem, dlaczego nigdy wcześniej go nie widziałam. Ale warto było. Niestety nie posiadam teleobiektywu, żeby pokazać jakie piękne jest to zjawisko.

Rano również niebo zaskoczyło mnie swoim pięknem. Wokół słońca pokazała się okrągła tęcza. Dziwna sprawa..

PS. Już jutro zacznę wstawiać szczegółową relację z Sopot Fashion Days 2011.